Mikropigmentacja skóry głowy to nieinwazyjny zabieg dla osób łysiejących, przerzedzających się lub z cofającymi się włosami. Używając specjalistycznego pigmentu i cyfrowej maszyny do makijażu permanentnego wyposażonej w mikroigłę, specjaliści od mikropigmentacji skóry głowy wnikają w skórę i tworzą małe pęcherzyki w skórze głowy, w zasadzie wytwarzając małe kropki naśladujące wygląd zarostu. Prawie 80% jego klientów to mężczyźni. Za każdym razem, gdy wchodzi tu mężczyzna i ujawnia wypadanie włosów i mówi o swojej sytuacji, jest to zwykle jeden z pierwszych przypadków, w których naprawdę to robi. Według SecondHair Clinic dwie trzecie mężczyzn doświadcza pewnego stopnia wypadania włosów w wieku 35 lat. Do 50 roku życia około 85% mężczyzn ma znacznie cieńsze włosy.
Najczęstszą przyczyną jest łysienie androgenowe, zwane także łysieniem typu męskiego (lub żeńskiego), typowo zaznaczone u mężczyzn poprzez cofnięcie linii włosów i przerzedzenie korony. Włosy mogą w niewielkim stopniu wpływać na czyjeś życie, ale naprawdę mogą się sumować. Jest to stan, który zna się aż nazbyt dobrze; on również cierpiał na wypadanie włosów we wczesnym wieku, zanim ostatecznie znalazł ukojenie w mikropigmentacji skóry głowy. Lekarz wykonujący zabieg jakim jest mikropigmentacja współczuje swoim klientom, ponieważ wie, jak pewność siebie zanika wraz z włosami. W ciągu czterech lat od otwarcia kliniki Iekarz przeprowadził wiele rozmów z mężczyznami na temat ich najgłębszych obaw. Niektórzy mężczyźni nie umawiali się „ponieważ czuli się [zawstydzeni] swoim wyglądem lub unikali wykonywania niektórych prac lub rozmów, w których nie mogliby nosić czapki”. Lekarz wspomina nawet jednego człowieka, który pomimo tego, że jest religijny, nie chodziłby do kościoła. „Nie chciał, żeby ludzie patrzyli na jego łysą głowę” – mówi Iekarz przeprowadzający zabieg jakim jest mikropigmentacja. „Włosy mogą w niewielkim stopniu wpływać na czyjeś życie, ale naprawdę mogą się sumować”.
Dentamed